Twoja Gmina, Twój Urząd

„Warta Pamięci” w Rudniku nad Sanem.

Do Rudnika nad Sanem przyjechał Minister Obrony Narodowej Pan Mariusz Błaszczak.

Nasze miasto było jednym z 20 miejsc w Polsce w którym, o godzinie 17.30 odbyło się upamiętnienie ofiar sowieckiej agresji z 1939 r. Temu wydarzeniu w kraju nadano tytuł „Warta Pamięci”.

Przypominając o przypadającej 17 września, w niedzielę, 84. rocznicy napaści Rosji sowieckiej na Polskę, minister Mariusz Błaszczak powiedział:
„17 września 1939 roku broniącemu się przed agresją niemiecką państwu polskiemu został zadany cios w plecy przez komunistyczną Rosję.
Oczywiście to wszystko było zaplanowane, na podstawie umowy między ministrami spraw zagranicznych Niemiec i Rosji, a więc miedzy Ribbentropem i Mołotowem.
Doszło do kolejnego rozbioru Polski”.

2 października 1939 do Kamionki wkroczyła grupa żołnierzy Armii Czerwonej, na czele której stał Rodion Bierdnikow – oficer polityczny ze szkoły dowódców 131. pułku kawalerii.
W tym czasie w majątku Boryczków przebywało 10 osób. Rodzina Boryczków została uznana za „wrogów ludu” tylko dlatego, że miała 40-hektarowe gospodarstwo. Sowieci wyprowadzili mężczyzn do stojącej na podwórzu szopy. Kobiety i dzieci wprowadzili do dworku. Bierdnikow zastrzelił trzy kobiety, następnie żołnierze rozstrzelali mężczyzn uwięzionych w szopie. Ofiary pochowano w zbiorowej mogile w ogrodzie. Ocalało dwóch synów małżeństwa Boryczków. Po wycofaniu się sowieckiego wojska ciała zamordowanych zostały wydobyte z ziemi i pochowane w grobowcu rodziny Boryczków w Rudniku nad Sanem.

Pan Minister określił:
„Było to typowe zachowanie dla Rosji. Bez względu na to, czy Rosja była biała, czy czerwona, czy teraz jest putinowska, jej żołdacy tak samo się zachowują. Dopuszczają się zbrodni wojennej. Naszym zadaniem jest pamięć o tych, którzy stracili życie w wyniku tych zbrodni. (…)
Okupanci rosyjscy i niemieccy był równie okrutni wobec Polaków. Bo przecież symbolem mordów rosyjskich jest Katyń, gdzie ponad 21 tys. polskich oficerów, przedstawicieli polskiej elity zostało zamordowanych strzałem w tył głowy. Ale możemy mówić również o niemieckich zbrodniach. Obozy koncentracyjne czy też Palmiry, gdzie spoczywają rozstrzelani przedstawiciele polskich elit z byłym marszałkiem Sejmu na czele. (…)

Cześć i chwała bohaterom!”

Przy grobowcu rodziny Boryczków oddali hołd oraz złożyli wieńce i kwiaty:

  • Minister Błaszczak w towarzystwie dowódcy Garnizonu Nisko podpułkownika Radosława Podolskiego,
  • Delegacja Jednostki Strzeleckiej 2035 z Leżajska,
  • Przedstawiciele Rodziny Boryczków: Pani Anna Kazanecka, Józef Pluta i Marcin Kazanecki,
  • Przewodniczący Rady Miejskiej w Stalowej Woli Stanisław Sobieraj,
  • Burmistrz Rudnika nad Sanem Waldemar Grochowski,
  • Przewodniczący Rady Miejskiej Edward Wołoszyn,
  • Zastępca Burmistrza Rudnika nad Sanem Dariusz Świta,
  • Ksiądz Dziekan Stanisław Czachor
  • Wicestarosta Adam Mach
  • Sekretarz Gminy Kamień Jerzy Bednarz
  • Harcerze
  • Prezes Stowarzyszenia Kulturalno – Oświatowego „Rudnickie Orlęta” Pani Anita Gietka i Mirosław Mika